Aleje Jerozolimskie - spacer

8 wrzesnia 2012 r.

Centrum, Śródmieście, Aleje Jerozolimskie – część Warszawy, którą każdy doskonale zna i przynajmniej raz w tygodniu tam bywa (praca, szkoła, czy chociażby wieczorne wyjście ze znajomymi). Pomimo tego zdecydowaliśmy się zaprosić wszystkich na spacer jedną z głównych arterii Warszawy i przybliżyć naszym Spacerowiczom śródmiejskie tajemnice.

Wszystkie nasze wrześniowe wycieczki po Warszawie rozpoczynają się o godzinie 15:00, dlatego też równo o tej godzinie spotkaliśmy się pod pomnikiem Charlesa de Gaulle’a. Na samym początku Spacerowicze usłyszeli krótką historię Alej Jerozolimskich i najważniejsze dane dotyczące tej ulicy. Zorganizowany został również mini quiz z pytaniem o długość całej arterii – zwyciężczyni pomyliła się zaledwie o 600 metrów, gratulujemy! ;)

Kolejnym etapem spaceru po Alejach było omówienie konkretnych obiektów znajdujących się w ich sąsiedztwie. Ponieważ naszą wycieczkę rozpoczęliśmy przy Rondzie de Gaulle’a, jako pierwsze opisane zostały m.in.: Most Poniatowskiego, Muzeum Narodowe, Dom Partii oraz oczywiście warszawska Palma – jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów w Warszawie.

Następnym przystankiem było skrzyżowanie z ulicą Bracką, gdzie Wycieczkowicze zobaczyli budynek nazywany sarkofagiem, czyli Wolf Bracka (Dom Mody Vitkac) oraz popiersia Mickiewicza i Puszkina. Ponadto uwaga Uczestników spaceru została zwrócona na „Dom pod Globusem”, czyli kamienicę, w której swoje biura ma Orbis. „Po sąsiedzku” znajduje się Dom Handlowy SMYK, czyli dawny CeDeT. Obecnie rozważa się jego rozbudowę o część biurową – pożyjemy, zobaczymy. Ponieważ w pobliżu znajduje się również tablica upamiętniająca Antka Rozpylacza, opowiedzieliśmy historię tego bohaterskiego Powstańca Warszawy.

Miejscem kolejnego postoju było skrzyżowanie Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich, czyli Rondo Dmowskiego. To tutaj w 1926 roku uruchomiono pierwszą w Polsce sygnalizację świetlną. To jedyna przedwojenna pamiątka – cała zabudowa ścisłego centrum Warszawy to luźna, raczej mniej niż bardziej udana, wariacja pomysłów zabudowy Śródmieścia. Hotel Forum, Rotunda, hotel Metropol…

Na szczęście po drugiej stronie Marszałkowskiej zaczyna się część Alej Jerozolimskich, w której w ostatnich latach odrestaurowano większość kamienic, oddając im przedwojenny charakter. Uwagę przyciągają przede wszystkim hotel Polonia oraz kamienica Hoserów – siedziba Fotoplastikonu. Po drodze podziwialiśmy także stację Warszawa-Śródmieście oraz Pałac Kultury i Nauki.

Wolnym tempem doszliśmy do LIM Tower oraz Dworca Centralnego. LIM Tower to oficjalna nazwa wieżowca – hotelu Marriott. Nieopodal znajduje się FIM Tower, czyli obecnego Orco Tower. Po tych wysokościowcach przyszedł czas na trochę starsze kamienice – Szelechowa („astrachański król kawioru nad Wisłą”), gmach Związku Pracowników Samorządu Terytorialnego RP, siedziba Wojskowego Instytutu Geograficznego oraz Dom Turystyczny.

Półtoragodzinną wycieczkę zakończyliśmy na Placu Zawiszy – w historycznym punkcie, w którym w XVIII w. zaczynała się Droga Jerozolimska łącząca osiedle Nowa Jerozolima z Warszawą. Wszystkim Spacerowiczom serdecznie dziękujemy i zapraszamy na nasze kolejne wycieczki po Warszawie!