W niedzielne mroźne popołudnie spotkaliśmy się na naszym kolejnym weekendowym spacerze. Tematem przewodnim tej zimowej wycieczki po Warszawie była Królikarnia i jej okolice. Zaczęliśmy od przypomnienia sobie historii stosunkowo niedawnej, a mianowicie ostatecznego zlikwidowania w roku 2007 pętli tramwajowej. Pętla ta istniała na terenie parku Arkadia od roku 1924, a ostatni tramwaj korzystał z niej w roku 1965. Następnie udaliśmy się na teren Królikarni, która swą nazwę wzięła od czasów Augusta II. Wspomniany król, na tym terenie założył hodowlę królików, aby na nie polować. Jednak nie mniejsze zainteresowanie niż Augustem II wzbudziły anegdoty o dwóch kolejnych właścicielach Królikarni, a mianowicie księżnej Elżbiecie Izabeli Lubomirskiej oraz hrabiego de Valery. W drodze do villi projektu Dominika Merliniego omówiliśmy kilka rzeźb ustawionych w parku. Pewną konsternację wywołała, rzeźba pani Marii Papa Rostkowskiej zatytułowana „ Pocałunek”.
Przy pałacu Spacerowicze poznali elementy każdej ze stron budynku a także zgłębili jego dzieje. Grota, do której przeszliśmy przy tarasowymi schodkami, nasunęła nam różne przypuszczenia czemu mogła służyć, jako romantyczna ozdoba. Kuchnia, która stanowi oddzielne pomieszczenie dla pałacu, zintegrowała nasze marzenia o tym aby samemu mieć taką nadzwyczajność w swoim ogrodzie.
Parę kroków dalej przenieśliśmy się w czasy Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, który na terenie obecnego parku Krajobrazowo-Przyrodniczego wybudował w roku 1680 domek przy pomocy architekta Tylmana van Gameren i nazwał swoją posiadłość „Arkadia”.
Na ulicy L. Idzikowskiego posłuchaliśmy o majorze lotniku, który w okresie międzywojennym podejmował dwie wyprawy przez Atlantyk i w drugiej zginął. Pod koniec każdy ze Spacerowiczów otrzymał gorącą herbatę na rozgrzanie :)
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom za miło spędzony czas. Zapraszamy na następne wycieczki po Warszawie! Poniższe zdjęcia wykonała Pani Teresa Spychała.