Spacer po Łazienkach Królewskich rozpoczęliśmy pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Pogoda tego dnia była piękna.
Zaczęliśmy od przedstawienia najstarszych dziejów wiązanych z terenem obecnych Łazienek. Obiektem, który jako pierwsze zostały omówiony na terenie Łazienek była Świątynia Diany (Sybilii). Na naszej dalszej drodze minęliśmy Belweder, Świątynię Egipską, która niegdyś była miejscem, w którym hodowano drzewka figowe.
Kolejnymi punktami postoju, były: popiersie Maurycego Mochnackiego oraz Nowa Pomarańczarnia, a więc już drugie na naszej trasie miejsce przechowywania egzotycznych drzew tym razem głównie pomarańczy zakupionych przez cara od Radziwiłłów z Nieborowa.
Przed stawem południowym nasi spacerowicze usłyszeli legendę o tym jak łabędzie znalazły się w Parku Królewskim. Z tego też punktu ujrzeliśmy fasadę Pałacu na Wyspie zaprojektowaną przez Dominika Marconiego, nadwornego architekta króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Kolejnym punktem tej wycieczki po Warszawie był Amfiteatr, gdzie spacerowicze, mogli na chwilę przysiąść aby usłyszeć kilka ciekawszych historii z nim związanych.
Po chwili spoczynku wyruszyliśmy w kierunku pałacu aby poznać jego dzieje. Na tarasie Pałacu Wycieczkowicze dowiedzieli się, że w tym miejscu stał niegdyś zupełnie inny budynek ( proj. Tylmana van Gameren), który był Łaźnią marszałka Stanisława Herakliusza Lubomirskiego. Nad drzwiami wejściowymi znajduje się łaciński napis mówiący o tym, że „Ten dom kocha pokój, nienawidzi smutku, użycza kąpieli i życzy sobie gościć ludzi poczciwych”. Powyższe zdanie jest jednym z wielu elementów przypałacowych nawiązujących do tego, że mieściła się tu niegdyś Łaźnia Lubomirskiego.
Mimo, że już bardzo dużo zobaczyliśmy, czekała nas jeszcze spora droga pełna ciekawych obiektów. Kolejnym z nich była Podchorążówka, dawna kuchnia króla Stanisława, oraz Pałac Myślewicki należący niegdyś do ukochanego bratanka Króla, czyli do Józefa Poniatowskiego o czym świadczą inicjały znajdujące się w fasadzie pałacu.
Idąc w kierunku wąwozu Agrykoli minęliśmy Starą Kordegardę, a poza obrębem parku stanęliśmy naprzeciwko Ermitażu, a następnie pomnika Jana III Sobieskiego. Gdy powróciliśmy na teren ogrodzonego terenu Łazienek Nasi wycieczkowicze poznali historię nowej kordegardy w której znajduje się obecnie kawiarnia Trou Madame, której nazwa nawiązuje do pierwotnego przeznaczenia tego pawilonu. Był to mianowicie salon rozrywkowy którego pierwotna forma architektoniczna nawiązywała do architektury chińskiej. Spacerowicze usłyszeli też o nieistniejącej już bramie i moście chińskim zaprojektowanym prze Kamsetzera i zlikwidowanym w 1823 roku.
Biały Dom, czyli kolejne miejsce postoju naszej wycieczki po Warszawie, był pierwszym budynkiem wybudowanym od początku przez króla Stanisława Poniatowskiego i za jego czasów otaczał go kanał z wodą. Wycieczkowicze dowiedzieli się o jego mieszkańcach. Wodozbiór, zwany także Okrąglaczkiem, pamiętający czasy Lubomirskiego i Stara Pomarańczarnia (czasów tych nie pamiętająca) to kolejne miejsca które skupiły naszą uwagę.
Ostatnim punktem naszej wycieczki po Warszawie był pomnik Chopina. Spacerowicze mogli wysłuchać historii powstania pomnika, regenerując swoje siły na ławkach. Cieszymy się, że skorzystali Państwo z naszej sobotniej propozycji i dziękujemy za zaszczycenie nas swoją obecnością. Zapraszamy na kolejne wycieczki po Warszawie