Wycieczka po Śródmieściu Południowym rozpoczęła się na placu Unii Lubelskiej przy rogatkach mokotowskich. Ciekawostką jest fakt, iż przed wojną na środku placu znajdował się Pomnik Lotnika, który zrekonstruowano po wojnie na skrzyżowaniu ulic Wawelskiej oraz Żwirki i Wigury. Podziwiać mogliśmy również najstarszy w Warszawie słup ogłoszeniowy, w obronie którego mieszkańcy zorganizowali nawet pikietę (słup miał być przesunięty na Krakowskie Przedmieście). Z najbardziej wysuniętego na południe punktu Śródmieścia udaliśmy się na północ ulicą Marszałkowską mijając po drodze budynki XIX-wieczne, które przetrwały wojnę, bowiem w tych okolicach mieściła się dzielnica niemiecka.
Na Placu Zbawiciela zobaczyliśmy kościół, od którego patrona plac wywodzi swoją nazwę, podziwialiśmy również ciekawą architekturę tej części Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, która nawiązuje do placów zachodniej Europy (m.in. placu Św. Piotra w Rzymie, paryskiego placu Vandome).
Następnie przeszliśmy ulicą Nowowiejską w stronę placu Politechniki, a więc kolejnego placu gwiaździstego „osi stanisławowskiej”. Gmach Główny Politechniki Warszawskiej, jak na dobrą uczelnię techniczną przystało, został wybudowany bardzo sprawnie i szybko (w niespełna 2 lata), ale w czasach PRL kojarzony był głównie ze zjazdem zjednoczeniowym PPS i PPR, dlatego też do 1989 r. nazywany był placem Jedności Robotniczej.
Nasza wycieczka udała się później ulicą braci Śniadeckich (również kojarzonych z polską nauką) na plac Konstytucji. Najbardziej reprezentacyjny punkt Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej stanowi typowy przykład zrealizowanej doktryny socrealistycznej, jednak znajdziemy tutaj również liczne odniesienia do architektury burżuazyjnej (np. kamienice heurichowskie) czy modernistycznej.
Na ulicy Pięknej poznaliśmy historię gmachu szkoły żeńskiej im. Cecylii Plater-Zyberkówny – aktywnej działaczki społecznej i oświatowej oraz żarliwej patriotki, która jeszcze w okresie zaborów założyła szkołę, w której uczono języka polskiego i historii naszego kraju. W okresie II RP była to jedna z najlepszych szkół w Warszawie opierająca nowoczesny sposób nauczania o dobrze wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, patriotyzm i naukę kościoła katolickiego. Naprzeciwko niej znajduje się tzw. „mała PAST-a”, budynek o który powstańcy walczyli od 4 do 23 sierpnia.
Po zapoznaniu się z wydarzeniami związanymi z Powstaniem Warszawskim i obejrzeniu znajdujących się dookoła reliktów socrealizmu, udaliśmy się w stronę Sejmu mijając po drodze ambasady USA, Szwajcarii, Kanady i Francji. Hołd warszawskim powstańcom oddaliśmy jeszcze przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego, którego położenie symbolizuje ciągłość państwa polskiego. Na koniec tej wycieczki po Warszawie zwiedziliśmy jeszcze okolice placu Trzech Krzyży, w tym kościół Św. Aleksandra. Serdecznie dziękuję wszystkim miłośnikom Warszawy, którzy wybrali się na spacer pomimo mało sprzyjającej pogody!