Ostatnie momenty zimy w tym sezonie przypadły prawdopodobnie na nasz sobotni spacer... Śnieg na zmianę ze słońcem oraz temperatura w okolicach 0 stopni – takie były warunki pierwszej kwietniowej wycieczki po Warszawie w ramach cyklu „Odkryj Skarby Warszawy”. Kiepska pogoda nie przeszkodziła naszym Spacerowiczom i wspólnie zwiedzaliśmy warszawski Ursynów.
Dla wielu osób to po prostu dzielnica-sypialnia, słynąca jedynie z łatwej dostępności stacji metra. Jakże krzywdząca jest to opinia przekonali się Uczestnicy sobotniej wycieczki po Warszawie. Spotkaliśmy się na rogu Al. KEN oraz ul. Surowieckiego, a na pierwszy ogień poszła historia Ursynowa. Niedawno w Lesie Kabackim znaleziono narzędzia z krzemienia pochodzące z okresu 6 tys. lat p.n.e.! Bardziej namacalna historia to wiek XIII, kiedy to Służew wszedł w posiadanie rycerza Gotarda, a w 1238 roku powstała parafia św. Katarzyny. Dzisiaj jest to najstarsza parafia na terenie całej Warszawy.
Po historycznym wstępie przeszliśmy kilkanaście metrów, by podziwiać górę... a właściwie Kopę – Cwila. Jest to sztuczny nasyp ziemny, powstały z ziemi wykopanej pod budowę osiedli i dróg. Uczestnicy wycieczki po Warszawie z utęsknieniem słuchali o wyciągu narciarskim, który w latach 80. funkcjonował na wzgórzu, teraz można by było jeździć i jeździć...
Nasze kolejne przystanki to Aleja Komisji Edukacji Narodowej, opowieść o warszawskim metrze i kościół Wniebowstąpienia Pańskiego – najstarsza świątynia na „górnym” Ursynowie.
Spod kościoła przeszliśmy na ulicę Jastrzębowskiego, pod halę sklepu MarcPol. Mało kto wie, że to właśnie tutaj otwarty był pierwszy sklep IKEA w Polsce! W ramach tej wycieczki po Warszawie chodziliśmy naprawdę dużo - przeszliśmy ponad 5 km, a najdłuższy odcinek od „zabytku do zabytku” właśnie przez ulicę Jastrzębowskiego, która prowadzi do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Nasi Spacerowicze usłyszeli o prawie 200-letniej historii uczelni, a następnie zobaczyliśmy słynny pałacyk Rektorski, który wielokrotnie zmieniał nazwy, będąc w posiadaniu takich rodów, jak Potoccy oraz Krasińscy. Przez wiele lat pałac i pobliski teren należał do Juliana Ursyna Niemcewicza - to właśnie od jego drugiego imienia przyjęła się nazwa dzielnicy!
Kolejna atrakcja miała nieco odmienny charakter, nasi Spacerowicze zobaczyli bowiem Fort VIII Twierdzy Warszawa - „Służew”. Po usłyszeniu historii o fortyfikacjach rosyjskiego zaborcy przeszliśmy na cmentarz przy kościele św. Katarzyny oraz pod sam kościół.
Dziękujemy wszystkim Spacerowiczom za udział i zapraszamy na nasze kolejne wycieczki po Warszawie - prawdopodobnie już przy wiele lepszej pogodzie!